niedziela, 8 lipca 2012

149.


wczoraj w trakcie jednej z burz, wcale nie tej najbardziej spektakularnej moja grusza straciła gałąź.
dziś zanim ją pocięłam by posprzątać, oglądałam, czasem z bardzo bliska cóż to na niej żyło. 
drzewo ma swoje lata więc i życie bogate. :) 







po ostatniej tego dnia burzy, tym razem bardzo malowniczej, oglądałam podświetlone zachodzącym słońcem chmury zwane mamucimi 


a burza była fajna - trzy filmy bez dłużyzn na potwierdzenie ;)






2 komentarze:

  1. Fajnie, że nie wycinasz starych drzew. Mój sąsiad wykosił 7 drzew w ciągu 20 lat. Ostatnie z nich w tym około 40 letni okazały świerk (częsty obiekt zachodów słońca na blogu), obfociłam na blogu. Jego uśmiech na twarzy przy egzekucji doprowadził mnie do szału i łez. Nie mogłam długo dojść do siebie, tym bardziej, że parę dni wcześniej pochowałam w krótkim czasie drugiego kota.
    Łatwiej się jednak pogodzić z nieuchronnością niż ludzką głupotą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak ludzka głupota jest paskudna.

      a moje drzewo będzie stało, póki wiek mu nie zaszkodzi, lub nie będzie groźne.
      jak mogłabym pozbyć się jej??

      Usuń